Ale człowieku, proszę wyjmij palec z mojego tyłka ... mam chłopaka!

Jego współlokator nie może się kontrolować. uwielbia patrzeć na ten mały tyłek i kłaść na nim rękę. nie ma nic lepszego niż pieprzenie jej palcem w dupę bez przerwy. Bawię się przez chwilę i mimochodem pokazuję mu, kto tu rządzi. to, że chłopak ma chłopaka, nie ma dla mnie większego znaczenia, w rzeczywistości nawet bardziej przyprawia mnie o to, jak bardzo się denerwuje, próbując się kontrolować. w głębi duszy jestem pewien, że nie może się doczekać, żeby coś się między nami wydarzyło...