Idź, jak mi się podoba, skacząc z jednego kutasa na drugiego.

Moja pierwsza impreza na studiach. moi nowi koledzy nalegają, abym poszedł i wziął kamerę wideo, którą mam. kiedy przyjeżdżam i po kilku drinkach wszyscy zaczynają wariować i rozbierać się. nie mam innego wyjścia, jak zostać i kontynuować nagrywanie, mimo że kamera trzęsie mi nerwami. w końcu to ja najlepiej się bawię, gdy jeden po drugim na zmianę ruchają mój tyłek i zostawiają go pełnego spermy.