Potrząsam tyłkiem w publicznych toaletach w centrum handlowym.

Dziś dzień zakupów i po zostawieniu wszystkiego w samochodzie, korzystam z okazji i idę na chwilę do łazienki, rozmawiając z koleżanką o tym, jak świetnie się bawiliśmy ostatniej nocy. nie dowiaduję się, że łazienka obok jest zajęta, dopóki nie skończę rozmawiać z moim przyjacielem i nie zobaczę bardzo bogatego kutasa wychodzącego ze ściany. jak bardzo się podniecam, kiedy zaczynam ją lizać. najlepsze jest to, że przysuwam tyłek do ściany i jakieś chciwe palce bawią się nim bez przerwy.