Tyle sportu i tyle boksu, a już jesteś zmęczony? chodź, potrząśnij jeszcze trochę ogonem swojej dłoni.

Dziś muszę iść do domu jednego z moich kolegów z college'u. jest jednym z najlepszych sportowców i uwielbia spędzać czas ze swoimi rękawicami bokserskimi, ale nauka mu szkodzi. w ramach szczególnej łaski rektor uniwersytetu poprosił mnie, abym wpadła do jego domu i pomogła mu w odrabianiu prac domowych. kiedy otwiera mi drzwi, wita mnie parą majtek, które pozwalają mi zobaczyć ten cudowny mały tyłek, który ma. wyjaśniam, co ma robić, a on proponuje mi chwilę pobawić się moim kutasem w zamian za odrobienie pracy domowej. Ugh, jak on lubi, kiedy zaczyna bez przerwy przesuwać swój złośliwy język po moim tyłku. jego obowiązki będą dla niej fatalne, ale swoim językiem czyni cuda.